Kilka dni temu przyszły ostatnie wyniki badań mojego genotypu. Dziejami mojej rodziny Derdzińskich zajmuje się specjalista, pan Łukasz Lubicz Łapiński. Przesłał mi powyższą grafikę i następujące informacje:
Potwierdziła się intuicja p. Łapińskiego, że nasza linia męska należy do linii prusko-jaćwieskiej! Mamy już dane z czasów upadku Imperium Rzymskiego i kształtowania się etnosów Europy Środkowo-Wschodniej. Mój marker YP350+ datowany jest na pierwsze stulecia po Chr. Jest to subklad dużej haplogrupy R1a.
W projekcie szlachty mazowieckiej figuruje kilka rodzin z tej grupy. W XV w. rodziny te dowodziły, że są potomkami prusko-jaćwieskich wojów, Obizora i Windyki, a ja jestem gdzieś tam z nimi na tej samej gałązce genealogicznej – tylko kilka wieków wcześniej.
Mam też bliski "match" genealogiczny. To słynna rodzina Skłodowskich (tych od Marii Curie-Skłodowskiej), potomków rycerza Skoda, który był potomkiem Obizora. Nasza noblistka pochodziła z rodu herbu Prus. I jak widać nie jest to przypadkiem, bo była potomkinią pruskich rodzin. Ciekawą informacją dla moich krewnych z rodziny Derdzińskich będzie bez wątpienia fakt, że słynna polska noblistka jest naszą daleką ciotką.
Komentarze
Prześlij komentarz