Piastowskie DNA i Wikingowie?

Czerwcowe rewelacje prof. Figlerowicza i "Newsweeka" o Piktach stały się już częścią
polskiej popkultury; grafika "Koronacja" Jakuba Różalskiego (źródło)

Od moich informatorów wiem, że jesteśmy już bardzo blisko publikacji poprawionego artykułu o genetyce dynastii Piastów w prestiżowym Nature Communications. I tutaj w komentarzach, i w różnych grupach oraz na forach, trwa od czerwca dyskusja i dywagacje na temat ostatecznego wyniku Y-DNA pierwszej polskiej dynastii. Genomy zostały już porządnie przeanalizowane na przykład przez: 
  • FamilyTreeDNA (R1b-FTG53411PCA0252, PCA0660 i zapewne w obrębie tego samego kladu mniej dokładne R1b-BY3549: PCA0659, PCA0665; R1a-FTB83544: PCA0620, a pod bardziej ogólnym R1a-L1029: PCA0573, PCA0574, PCA0624, PCA0663; spod R1a-L1029 jest też R1a-YP6048: PCA0643; R1a-FT2484: PCA0617
     
  • YFull (w tej chwili znajduję tam tylko R1a-L1029: PCA0663) 

  • czy też chińskie theYtree (tam jest chyba najwięcej próbek z pracy Figlerowicza, choć ten serwis uważamy za mniej wiarogodny). Jeżeli coś przeoczyłem, proszę mi pomóc, abym mógł uzupełnić ten spis.
Wyłania nam się obraz dwóch przewodnich kladów u przedstawicieli dynastii Piastów: spod R1b-FTG53411 oraz spod kladów R1a-FTB83544 lub R1a-FT2484. Który jest starszy, który pochodzi sprzed przełamania linii i który charakteryzował pierwszych Piastów? Na to pytanie odpowie nam zapewne artykuł w Nature Communcations. Z cytowanego już na blogu wywiadu z czerwcowego Newsweeka (patrz tutaj) można się domyślać, że według ustaleń zespołu prof. Figlerowcza, starsza i bardziej pierwotna jest linia spod R1b. I wbrew temu, co mówią komentatorzy, linię tę do Polski mieli przynieść nie Piktowie, a Wikingowie (sic!). Przeczytajmy uważnie te słowa profesora:

— Nie ulega wątpliwości, że pochodzenie Piastów powinno skłonić badaczy do ponownego rozważenia relacji pierwszej polskiej dynastii z wikingami — mówi prof. Figlerowicz. Takie pochodzenie wspiera bowiem hipotezę, że na proces budowy państwa polskiego w IX-XI w. wpływ mieli także cudzoziemcy, a nie tylko lokalne elity.

Jeżeli pierwsi Piastowie to R1b-FTG53411 to mamy lineaż spod "celtycko-italskiego R1b", który świetnie opisuje na przykład Eupedia (tutaj). Okaże się wtedy, że podobne pochodzenie mają prawdopodobnie i Habsburgowie, i Plantagenetowie, i szkocki klan Erskine, a także prezydent Washington, Lincoln, czy nawet... Michael Jackson (który zapewne swoje Y-DNA odziedziczył po właścicielu afrykańskich niewolników z francuskiego rodu Richbourg). Archeologicznie tę haplogrupę powinniśmy łączyć z kulturą pucharów dzwonowatych, a potem z kulturą pól popielnicowych oraz z Celtami z k. halsztackiej i La Tène. Spod R1b-U152 mamy też próbki Latynów i ich potomków, Rzymian. Co najciekawsze, nie mamy żadnych Polaków, którzy nosiliby tę egzotyczną dla Polski haplogrupę, czyli R1b-FTG53411. Czyżby Piastowie nie mieli żadnych plebejskich synów z nieprawego łoża? Wydaje się to prawie niemożliwe...

A wiecie, że jednak mamy niezwykle bliskie dopasowanie, genetyczny match dla tego Y-DNA spod R1b? Mamy szczęściarza, którego żartobliwie nazywam "Naszym Piastowiczem". Jest to Amerykanin ze szwajcarskimi korzeniami, pan John Deeter. Jego nazwisko w Europie brzmiało Dietrich.

Jego najwcześniejszym znanym przodkiem z rodu Deeter był Johannes (Hans lub Hannes) Dietrich (ur. około 1720 r.), który przybył do Ameryki około 1738 r. i jest udokumentowany w transakcjach gruntowych Marylandu, rozpoczynających się w 1752 r. Okoliczności urodzenia w Europie są obecnie nieznane, ale szwajcarskie pochodzenie jest potwierdzone testami Y-STR. Jeden z matchy, Szwajcar Dietrich może prześledzić swoje pochodzenie dziesięć pokoleń wstecz aż do Ulricha Dietricha (ur. 1665 r.), który mieszkał w Därligen w Bernie; migrant Hans Dietrich był prawdopodobnie wnukiem Ulricha. Zapisy parafialne przesuwają datę urodzenia najwcześniejszego znanego przodka Dietricha żyjącego w Därligen o trzy pokolenia wstecz, bo do roku 1575, kiedy to rozpoczynają się zapisy kościelne.

Oczywiście nazwisko Dietrich pochodzi od imienia Dietrich. Teraz puszczam wodze fantazji (co, jak wiecie, bardzo lubię). Imię Dietrich występowało w rodzie Piastów jako Dytryk (wnuk Mieszka I). Imię to jednak ma dużo starsze koneksje monarsze. Pamiętajmy bowiem, że wywodzi się od pragermańskiego *Þeudōrīks, które oznacza "Władcę Ludu" i jest odpowiednikiem pracelcyckiego *Toutorīxs. Tu od razu przychodzi nam na myśl gocki  *𐌸𐌹𐌿𐌳𐌰𐍂𐌴𐌹𐌺𐍃 (*þiudareiks), czyli na przykład Teodoryk Wielki, król Ostrogotów w Italii.

A teraz wracam na ziemię... Czekam na artykuł zespołu prof. Figlerowicza i wiem, że dopiero po jego publikacji zacznie się prawdziwa dyskusja. Wysypią się analizy i teksty takie jak ten, dr. hab. Mariusza Kowalskiego: "Magnus Haraldson, czyli Piastowie z Wysp Brytyjskich"). Zdaniem Mariusza Kowalskiego pierwotną haplogrupą Y-DNA dynastii Piastów była „zachodnioslowiańska” haplogrupa R1a (R-M458). Świadczy ona o tym, że Piastowie byli miejscowego, słowiańskiego pochodzenia, a nie obcymi przybyszami. Zmiana hapolgrupy na R1b nastąpiłaby dopiero za sprawą Magnusa Haroldsona, syna króla Anglii Harolda II, który po podboju Anglii przez Wilhelma Zdobywcę znalazł schronienie w Polsce, pozostając w bliskich relacjach z rodziną panującą i mógł być biologicznym ojcem Krzywoustego.

Komentarze

  1. Będę zbierał co ciekawsze i co bardziej baśniowe hipotezy. Oto propozycja prof. Gościwita Malinowskiego:

    "Ciekawe. Ambioryks wódz Eburonów pokonany przez Cezara w 54 r. przeprawił się za Ren i ślad po nim przepadł. Niebawem na Kujawach lokalni Celtowie zaczęli bić monety podobne do monet belgijskich Euburonów. A 800 lat później Piast spłodził Siemowita."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by świadczyło o rodzimym pochodzeniu dynastii i pozostałościach po kulturze przeworskiej (restgermanen?). Jak to ma się do naszej legendy o podboju przez Piastów słowiańskich(?) Popielidów? Może nie twórzmy nowych teorii, tylko potwierdźmy lub odrzućmy najpierw teorię wikińską/normańską?

      Usuń
    2. Dziękuję za komentarz. Jest tylko jedno "ale". Dlaczego ta linia jest praktycznie nieobecna na ziemiach polskich (poza tymi kilkoma Piastami)? Gdyby trwała od starożytności na ziemiach polskich, mielibyśmy wśród dzisiejszych Polaków wiele jej odgałęzień. A jest tak osobna i nieznana poza tymi próbkami z Płocka...

      Usuń
  2. Próbki spod L1029 wciąż są widoczne na pewno na FTDNA Discover. Wyświetlają się na poniższym linku. PCA0573, PCA0574, PCA0624, PCA0663 pod ogólnym R-L1029, PCA0620 pod bardziej szczegółowym R-FTB83544 https://discover.familytreedna.com/y-dna/R-L1029/tree

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tej pomocy potrzebowałem. Widać, że na FTDNA młyny mielą i próbki mają coraz dokładniejsze umiejscowienie. Dziękuję i już poprawiam mój wpis

      Usuń
  3. Puszczając wodze fantazji, można też wyobrazić sobie protoplastę Piastów jako zaginionego księcia Merowingów, po odsunięciu tej dynastii od władzy przez Karolingów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to nie za wysokie progi, sugerować wręcz książęce pochodzenie, zwłaszcza że w wg legendy Piastowie mieli pochodzić z ludu? To mnie już bardziej przekonuje teoria o frankijskim kupcu Samo. Tylko jak to pogodzić z uzyskanym brytyjskim wynikiem? Wikingiem Samo zapewne także nie był.

      Usuń

Prześlij komentarz